Magnus.

Magnus Walker robi dla marki Porsche więcej niż fabryczny dział marketingu, ale w większości dla historii niż sprzedaży aktualnie produkowanych modeli. No i nie wyobrażam sobie Walkera jak z własnej woli wydaje pieniądze na SUVa. Nawet ze znaczkiem ulubionej marki.

Powiedzieć, że Walker to legenda to jak nic nie powiedzieć. A z drugiej strony, jest jak każdy z nas, kocha motoryzację i uwielbia o niej nawijać. No dobra, wygląda przy tym trochę jak żul, ale skoro mu to pasuje, to dlaczego miałoby nam przeszkadzać.

Prezencja Walkera to jedno a jego wysiłki zmierzające do rasowania i podkręcania wizerunku Porsche to drugie. Pozytywne tego skutki odnaleźć można nawet w niebieskim Garbusie. Już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest do końca standardowy, ale czy właśnie w tym nie tkwi piękno tych aut, że można je latami i do woli modyfikować.

Resztę znajdziecie w opisie, w ogłoszeniu na naszej platformie Likads.