Dane pojazdu

Marka: Mercedes-Benz

Model: 300E

Rocznik: 1991

Cena: 47 000PLN

Link do oferty:

Zobacz tutaj

Przez lata chodziłem wokół Mercedesów, próbowałem, ceniłem, zniechęcałem się, ale nie ustawałem z próbach zrozumienia fenomenu marki. Od lat również śledzę aktualny rozwój tych samochodów a piękne wspomnienia z najdłuższej samochodowej trasy do Barcelony mam zza kierownicy CLSa. Z tym większą swobodą przychodzi mi zarekomendować auto dobrego kolegi, człowieka z pasją do motoryzacji a przede wszystkim motorsportu.

Tego W124 pierwszy raz spotkałem jakieś cztery lata temu, podczas imprezy sportowo-turystycznej, która odbywała się na pięknych drogach Warmii. Już wtedy zwrócił moją uwagę, zwłaszcza podczas kameralnego obiadu na dziedzińcu zamku w Reszlu. Wtedy byłem tam moim XMem kombi i daleko mi było do statecznej jazdy z gwiazdą na masce, ale kiedy teraz, po prawie roku toczenia się kombi (znowu kombi) serii 211, wsiadłem do błękitnej „trzysety” Adama, poczułem się w nim dziwnie znajomo.

Niemcy wykazują się zaskakującą konsekwencją swoich samochodów. Porsche nie zmienia koncepcji najważniejszego modelu praktycznie od początku produkcji, a gdyby ustawić rocznikami limuzyny BMW i Mercedesa, to też nie dałoby się czasami łatwo ustalić właściwej kolejności. W Citroenie takie podejście jest nie do pomyślenia, samochody kolejnych generacji mają być zupełnie do siebie niepodobne. Zaskakują i frapują. Niemcom takie podejście wydaje się całkowicie obce. Dlatego do w124 wsiadam z mojego auta i wszystko mam dalej tam, gdzie było, jak się okazuje, wcześniej.

W Mercedesie Adama zachwyca na pewno kondycja blacharska i lakier, ale przede wszystkim wnętrze. Fotele i tapicerki są w świetnym stanie, pozbawione przetarć czy odbarwień. Imponują trwałością i cieszą wciąż tym samym, lekko muzealnym, zapachem wnętrza. OK, trzeba w dwóch miejscach poprawić podsufitkę i uruchomić zegarek (bo stanął), ale przyznacie, że to niewiele jak na samochód z 1991 roku. Do tego taki, w którym poprawki ograniczyć należy do całkiem i wyłącznie estetycznego minimum. Nawet akumulator został kupiony nowy, oryginalny ASO Mercedes.

Debatę cenową zostawiam fachowcom, ale na pocieszenie przytoczę tylko przykład kombi W124, z tego samego rocznika, z takim samym silnikiem, z większym, niż w aucie Adama, przebiegiem, za to z napędem 4Matic. Ten samochód pojawił się w ofertach jakiś tydzień temu i kosztuje przeszło dwa razy tyle co błękitny sedan. Nie wiem jak szybko amatorów przyciągnie prezentowane na zdjęciach auto, ale założę się, że kombi zniknie dość szybko. Założycie się?

Dodaj media
Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru pliki przeznaczone do przesłania. Maksymalna liczba przesyłanych plików wynosi 30.
Kliknij lub przeciągnij do tego obszaru plik przeznaczony do przesłania.

Powiązane posty

1971SMCitroen
1973500 GiardinieraAutobianchi
1972T2 WestfaliaVolkswagen
1970850 SpecialFiat

Zostaw komentarz

Strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Akceptuje Więcej