Tak właśnie poszliście z głosowaniem, za co bardzo wam serdecznie dziękuję. Naprawdę, nie spodziewałem się, że licznik nabije ponad 4 tysiące waszych głosów. To było spektakularne.
Ale do rzeczy. Pomysł na Plebiscyt Lajkonik Roku zrodził się przed laty a teraz został reaktywowany, całą historię opisałem – tutaj. Ponieważ pojawiła się taka możliwość, został też od razu wdrożony. Udział w comiesięcznych głosowaniach biorą wszystkie samochody, które uda nam się opisać w danym miesiącu, a w styczniu było ich aż 10. Ktoś powie, że niewiele, ale jak na klasyki w środku zimy to i tak uważam, że nie ma tragedii.
Po uruchomieniu maszyny głosującej, zaczęły spływać pierwsze propozycje, ale na czoło wysunął się momentalnie granatowy AlpineRenault A310, któremu po piętach dzielnie deptał Mini Cooper, za którym przewijała się plejada konkurentów. Przez chwilę pudło zamykał nawet przeszklony Transit, ale szybko został jednak wypchnięty przez innych. Ostatecznie pozycja francuskiego samochodu pozostała niezachwiana, a za Francuzem stanęło dwóch Brytyjczyków.
Zwycięska A310 zgromadziła nieco ponad 16% waszych głosów, miejsca drugie i trzecie to wyniki po około 13% głosów z naprawdę niedużym marginesem błędu, więc walka trwała tu do samego końca. Kolejne, już poza pudłem, DeTomaso zaliczyło tylko 11% oddanych głosów zaś ostatni w styczniu Triumph TR6 (dlaczego, ludzie, dlaczego?) otrzymał ich tylko nieco ponad 5%.
Jeszcze raz, wielkie dzięki za styczeń, widzimy się w lutym. Mam nadzieję, że wybory Lajkonika Roku pozwolą wam na comiesięczne podsumowania życia tętniącego w portalu na co dzień, a mi na jeszcze lepsze zorientowanie się w waszych preferencjach. Bardzo się cieszę, że zwycięstwo powędrowało do samochodu z lajkonikowych ogłoszeń – Likads to nasza własna baza ogłoszeń, do zwiedzania której gorąco zachęcam. Wystarczy kliknąć „LIKADS” w menu u góry.
Więcej o AlpineRenault A310 – tutaj.
Marcin Suszczewski
