Muzea motoryzacyjne powstają w Polsce jak grzyby po deszczu, ale niektóre z nich nazywają się kolekcjami i świadczą swoim wielbicielom dodatkową usługę rejestracji samochodów na żółte tablice. Tak jest na przykład w Bytomiu.
Nie o rejestracjach będzie tu jednak mowa. Skupimy się na zawartości kolekcji, bo wśród ciekawych egzemplarzy Isuzu i całej plejady Amcarów, znajdziemy perełkę, która poruszy serca każdego, komu bliskie jest zawołanie „Wolność, kocham i rozumiem”.
To właśnie w tej kolekcji znajduje się bowiem prywatny samochód, który w swoim czasie należał do lidera formacji „Chłopcy z Placu Broni” – Bogdana Łyszkiewicza. To on właśnie na swojego lajkonika wybrał AMC Pacera.
Pacer to niezwykły model. Dość powiedzieć, że pod maską mógł mieć nawet silnik V8, ale napęd kierowany był nadal na koła przednie za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów. Oferowany w dwóch rodzajach nadwozia, Pacer nie przypominał żadnego innego samochodu na rynku USA.
A przynajmniej tak uważałem, do czasu kiedy z załogą kanału youtube „2 Cylindry” nie siedliśmy do nagrania podcastu pod tytułem „3 Cylindry”. Okazało się wtedy, że Herman ma jednak pewne skojarzenia co do tego pojazdu. I były one bardzo zaskakujące.
Oczywiście, nie pozostałem dłużny i wyskoczyłem z czymś, co nawet jego na chwilę zamurowało. Ale tylko na chwilę. Jeśli więc chcecie poznać te meandry, zapraszam do wysłuchania kolejnego odcinka naszego podcastu. Tym razem Zientar dostał więcej głosu 😉.
Zdjęcie: Mecum.com