Chyba nawet najbardziej zagorzały zwolennik włoskich kredek przyzna, że w tym przypadku wydarzyła się stylistyczna katastrofa i jej efekt, chyba niezależnie od koloru nadwozia, skreślał 33 z list zakupowych większości amatorów pojazdu tej klasy w tamtym czasie.
No właśnie, chyba nikt nie przyjmie łatwo i lekko informacji, że mamy do czynienia z samochodem z 1992 roku. Pomijając ewidentne próby działania w zakresie tzw. liftingu, niewiele tutaj może ukryć fakt, że mamy do czynienia z samochodem sprzed dekady. Co jest zarówno złe, jak i dobre.
Złe, bo już chyba lepiej by było poszukać samochodu starszego, zachowanego w oryginalnej jeszcze formie, co jednak na pewno nie okaże się łatwe. A dobre, bo pomijając wszystko, co napisałem powyżej, taka 33 to jednak jest wciąż Alfa i to w swojej niemal pełnej krasie, na pewno innej niż to, co potem zaproponowała 145.
I tu ciekawostka, bo co prawda ten biały egzemplarz licytowany na aukcji Ardor, kosztuje raptem 9000 złotych (aukcja trwa), ale ładną 145 da się kupić taniej. Co ja mówię, za 10 tysięcy jesteśmy w stanie nabyć nawet 147, a to już pokoleniowa, a nawet dwupokoleniowa zmiana, czego nie można ot tak lekceważyć.
Ale wracając do 33, z najcenniejszych dla marki i miłośników spraw mamy tu silnik bokser, który później trafił pod maskę wczesnych 145, zanim nie wdrożono silników TwinSpark, pod wieloma względami lepszych, ale już nie brzmiących w tak charakterny i charakterystyczny sposób. Oraz małpią pozycję za kierownicą, z której fiatowska produkcja niegdyś tak słynęła.
Z tymi cechami Alfa i Fiat później walczyły, ale z mojej praktyki wynika, że suma doznań zza kierownicy 33 może być o wiele bogatsza niż to, co jesteśmy w stanie uzyskać w ramach przejażdżki jej następczyniami. Chociaż jeśli chodzi o staranność wykonania i wrażenia wizualne, tu wykonano ogromny skok.
Po 33 Alfa ucywilizowała swoją ofertę i to na pewno miało dla marki ogromne znaczenie. Skoro jednak mamy teraz szansę na smakowanie tego, czym była wcześniej, namawiam do skorzystania. Koszt jest stosunkowo niewielki, więc nie stracicie wiele na odsprzedaży w razie, gdyby poskramianie białej 33 wam się znudziło.
Galeria

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl

Zdjęcie: Ardorauctions.pl