42
Te słowa kojarzą chyba wszyscy sympatycy francuskich samochodów oraz miłośnicy historii motoryzacji. One bowiem wprowadziły na ekrany kin i telewizorów zupełnie nowe supermini Renault.
Clio miało co prawda nieco wspólnego z odchodzącym Super5, w tym wielkość, styl i jednostki napędowe. Było jednak nowocześniejsze a jedna z wersji wyraźnie zaznaczała, że obszar luksusu od teraz dostępny będzie nie tylko dla tych, których stać jest na R25 czy Safrane.
Clio było bardzo ważnym samochodem dla marki i doprawdy należy się Renault podziw za to, że ogólnoświatową kampanię reklamową postanowiło potraktować tak, wydawałoby się, lekko i niemal z przymrużeniem oka.
Tytułowa Nicole wywijała ojcu co i rusz jakieś numery. Była niesforną, ale i uroczą córką i Papa doprawy nie znalazł w sobie siły na to by w czymkolwiek jej się przeciwstawić. Inna sprawa, że chyba podobało mu się, że córunia z każdej przygody wyjeżdża obronną ręką za kierownicą Clio.
Pod galerią video rozmowa z bohaterką reklam Renault – dziennikarz brytyjskiego The Sun dotarł do niej w 25 rocznicę premiery oryginalnego modelu.
Renault Clio Baccara
Rocznik: 1991
Cena wywoławcza: 5 990PLN
Telefon: 609 463 166
4 komentarze
Pamietam tę reklamę.. zresztą nastepne genrracje też fajne kampanie miały..
Pamietam też zachwyt Baccarą a co dopiero Williams’em..
Z tego co kojarzę to zaskakująco dużo miejsca z przodu to Clio oferowało..
To cała seria była i jeszcze kojarzę taką z rajem. W sensie, że Clio było tak jakby w tym raju i je tam odkrywano. I nawet nie wiem czy czasem raj nie był w Polsce a Nicole na tzw. Zachodzie.
Tak…pierwsze auto o zacięciu sportowym , RSi 1.8 rocznik 1994 w 1998 roku, prawie nowe auto, podatne na zmiany , sentyment do dziś.
Kolejnym etapem za parę lat bedzie restomod na jego bazie…wygladajacy jak MAXI
Miałem w tamtym czasie Super5 gdzie zmieniałem silnik z 1.1 na 1.4 i muszę powiedzieć, że Clio robiło bardzo dobre wrażenie. Dzięki za wspomnienie 😉