Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale mam takie przeczucie, że jaka by ta Mazda nie była wspaniała, obcowanie z nią na poziomie klasycznej motoryzacji, będzie raczej niemożliwe. Co nie wyklucza jej wcale jako daily.
Mazda to świetny pojazd codzienny. Wygodny, zgrabny, z automatyczną skrzynią biegów i szyberdachem a przy tym z dużą dawką tego, co w klasykach nam się podoba. Konkretnie, wzory i materiały tapicerki, grafika zegarów, a wreszcie solidność mechaniki i urok nadwozia.
Czasami nie trzeba się od razu wysilać na posiadanie klasyka, wystarczy po prostu codzienne jeżdżenie starszym samochodem. Cała przyjemność jednak w tym żeby pojazd był elegancki, rzadki i sprawny i mechanicznie
Marcin Suszczewski, pracę dziennikarską zaczął w tygodniku „Motor” w roku 1990 a następnie współtworzył kultowy „Motomagazyn”. Jako dziennikarz i edytor tekstów związany był z „Wyprawy4x4” i „ClassicAuto”. Świat motoryzacji komentował też dla TV Biznes oraz audycji radiowych Jedynki i Trójki.
Marcin ma w portfolio kilkanaście ważnych kampanii reklamowych, w tym dla marek automotive. Został wyróżniony srebrnym medalem na International Media Awards za publikację w amerykańskim „Automobile Magazine”. Wraz z agencją Tony Jardine, współtworzył program PR zespołu WestMcLaren GT. Wydawał pierwszy w Polsce magazyn dla klientów marki Volvo, „Amazon”.
Na co dzień zajmuje się opracowywaniem i redakcją tekstów, w tym dla rynku reklamowego jako copywriter, wszak związany był z największymi agencjami jak Lintas, Grey czy Scholz&Friends. Specjalizuje się w motoryzacji, ale jego hasła reklamowe i teksty znajdziecie przy okazji reklam wody mineralnej, kosmetyków czy elektroniki.
