Colin go kochał.
Legacy to model Subaru, który bardzo szybko padł ofiarą własnego sukcesu. Samochód praktycznie wypromowany przez Colina McRae, szybko popadł jednak w kolejne liftingi a ich celem było rzekomo optyczne unowocześnienie.
Problem w tym, że publika ceniła Legacy za to, że było bezwstydnie japońskie. Nie wiem jak to inaczej określić, ale chodziło o te kanty, cięcia, charakterystyczny zapach tapicerki i logikę rozmieszczenia przyrządów w kabinie. Subaru zaś zdawało się od tego wszystkiego odżegnywać.
Colin przesiadł się szybko do Imprezy i dalej walczył, ale jakoś brakowało mi widoku drapiących ziemię kół i porozbijanej kupy żelastwa wokół kiedy Szkot wpadał z impetem na metę kolejnego odcinka specjalnego, jak gdyby nic po drodze nie zaszło.
Widzowie kochali taki wizerunek Legacy i żaden inny nie był im do szczęścia potrzebny. Co nie znaczy, że chcieli jechać kupą złomu, w żadnym razie. Natomiast chcieli być jak najbliżej swojego mistrza i jego słynnego: „if in doubt, flat out”. Dlatego przesiedli się na Imprezy.
Subaru zaś błądziło przez kolejne lata z obrazem Legacy. Zrobiło z niego kombi crossovera SUVa żeby na koniec kompletnie zapomnieć o samochodzie, który wyciągnął markę ze sklepów z maszynami rolniczymi i wprowadził na salony samochodowe świata. Na koniec Legacy zastąpiono inną nazwą, której nie sposób wymówić więc też nie będę się starał.
Subaru Legacy Wagon
Rocznik: 1991
Cena: 12 900PLN
Kontakt: 606 232 798