Z okazji tego wpisu odbyłem wymianę zdań z kolegą artystą, grafikiem, innymi słowy człowiekiem wrażliwym na kształt i kolor. Wynikło z niej, że BMC dobrze zrobiło, próbując nałożyć tradycyjne elementy marek takich, jak MG, na swoje relatywnie nowoczesne projekty.
Mnie te nadwozia właściwie śmieszą. BMC przypominało w tych działaniach GM, które latami utrzymywało rzekomą rozdzielność marek, podczas gdy pod chromem i błyskiem, to były w rzeczywistości wszystko klony tego samego rozwiązania.
Za to jednak cenimy Brytyjczyków, że proponują ciekawostki mechaniczne, które potem odziewają w estetykę Tudorów, bo tak im po prostu wypada. Tak się sytuacja miała w wieku XX, bo teraz, po przejęciu ich marek przez Chiny i Indie, wszystko wygląda jakby inaczej.
MG ma zatem wszystkie rozwiązania, które mogły nam się podobać u wszystkich braci i sióstr tego modelu, a do których zaliczyć trzeba auta: Austin 1100/1300, Morris 1100/1300, MG 1100/1300, Vanden Plas Princess 1100/1300 i Riley Kestrel 1100/1300. I ten grill MG, który niekoniecznie.
Lekkie, zgrabne, niskie samochody w końcu lat 60. wciąż nie były oczywistością. Tym bardziej więc brawa za odwagę dla BMC i jego klientów, jak ten pan ze Sztokholmu, który w rozliczeniu za MG zostawił Austina A40 Futurę i z li tylko estetycznych względów był to dla niego na pewno milowy krok naprzód.
galeria

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se

Zdjęcie: Bilwebauctions.se