Kolejne podejście.

To już będzie trzecie moje podejście do zorganizowania dla was serwisu z ogłoszeniami klasyków i wszystko wskazuje na to, że w końcu się uda. Jak bowiem inaczej spojrzeć na sytuację, gdy w Likads.eu jest już ponad 16 tysięcy pozycji a samych ogłoszeniodawców zgromadziliśmy prawie setkę.

Nie znajdziecie tu samochodu młodszego niż 20 lat a pojazdy, bo Likads ma samochody, w tym ciężarowe i dostawcze, ale również jednoślady, a planujemy przyciągnąć również sprzedawców części do klasyków. W odróżnieniu od krajowej konkurencji, nie mamy praktycznie ogłoszeń z Polski. To się może zmienić, wystarczy tylko dołączyć do Likads, o czym za chwilę, ale cieszy mnie, że powstaje miejsce, w którym kupujący mogą znaleźć alternatywę dla krajowej oferty. Oraz, niezbędny czasem, kontekst dla niej.

Sukces Auto Nostalgii, oraz wysyp imprez adresowanych dla posiadaczy (również przyszłych) klasyków, świadczy o wciąż rosnącym zainteresowaniu starszą motoryzacją. Dlatego wydaje mi się, że Likads pojawia się na rynku w odpowiednim czasie. Czytaj, nie żałuję, że poród się przeciągnął, bo może właśnie tak miało to wyglądać.

Zainteresowani zamieszczeniem w Likads swojej oferty proszeni są o bezpośredni kontakt przez formularz na stronie. Przeniesienie ogłoszeń odbywa się w sposób dalece zautomatyzowany a dealer ma nad nimi pełną kontrolę poprzez swój własny profil, dostępny po zalogowaniu. Możecie dodawać opisy, zdjęcia, linki, specjalne oferty, zmieniać ceny. Zapraszam do skorzystania, niech krajowa oferta też znajdzie w Likads swoje miejsce.

O jakości już krążących ogłoszeń najlepiej przekonajcie się sami przeglądając portal z ogłoszeniami. Mam nadzieję, że natkniecie się jeszcze na tego pięknego Fiata. Ja się, na jego widok, bardzo ucieszyłem. Jak wspomniał jeden z moich ulubionych krajowych oferentów klasyków, samochód przypomina ówczesne Audi 100S Coupe czy Forda Osi. Innymi słowy, to samochód w najlepszym włoskim stylu, do tego prawdziwie całkiem włoski.

Takie porównania są tym przyjemniejsze, im więcej materiału do nich. Chciałbym, żeby Likads stało się waszym ulubionym towarzyszem popołudniowej przerwy, bo na poranną kawkę to chyba za dużo tutaj jest przeglądania. Zgodnie z zasadą, że cała frajda jest w gonieniu króliczka. Chociaż, jak w przypadku prezentowanego Fiata, niemniej miło było by uznać poszukiwania za zakończone.